Moja praca w redakcji dwutygodnika « WYCHOWANIE »
Wydawanej przez Towarzystwo szkoły świeckiej.
Na uczelni ukazało się ogłoszenie : poszukujemy studentów pedagogiki do współpracy z nasza redakcją.
Akurat byłam na urlopie dziekańskim, dałam sobie rok aby nadrobić braki,
pracować i uczyć się na uniwerku w normalnym trybie było bardzo trudno.
Ogłoszenie to było dla mnie « wybawieniem » z trudnej sytuacji finansowej.
Przeszłam przez filtry różnych wymagań i dostałam tę pracę.
I oto możecie się zapoznać z malutka częścią mojej « produkcji » publicystycznej ,która po tych 50 latach zachowała się i o dziwo jest w dalszym ciągu aktualna